Projektowanie interfejsu użytkownika dla produktów fintech z branży Blockchain. Wywiad z Justyną Kurak 

Rewolucja blockchain dopiero nadchodzi i zyskuje na popularności. Przyszłościowo myślące przedsiębiorstwa wspólnie odmieniają oblicze swoich branż z pomocą blockchain właśnie. O trendach i projektowaniu w branży opowiada Justyna Kurak, specjalistka od interfejsów użytkownika w aplikacjach mobilnych i webowych w produktach fintech – zapraszam. 

Cześć, Justyno! Dziękuję Ci, że zechciałaś się spotkać i opowiedzieć naszym czytelnikom o projektowaniu interfejsu użytkownika dla produktów fintech. Na początek powiedz, proszę, kilka słów o sobie i o swoich działaniach. Kim jesteś, czym się zajmujesz? 

Cześć! Jestem UI Designerką, na co dzień zajmuję się projektowaniem interfejsów dla produktów technologicznych z branży fintech. Od dłuższego czasu interesuję się technologią blockchain i ogromnie wierzę w jej przyszłość. Po godzinach trenuje pływanie. Bardzo mnie to odpręża.

Jak wyglądała Twoja ścieżka kariery User Interface Designerki? 

Moją pierwszą pracę zaczynałam od stażu jako Graphic Designer w agencji kreatywnej, gdzie w sumie spędziłam dwa lata – to tam miałam okazję zaprojektować interfejs dla swojej pierwszej komercyjnej aplikacji mobilnej, co prawda nie w tej tematyce, ale było to takie rzucenie się na dość głęboką wodę. I to też wtedy postanowiłam, że będę rozwijać swoje kompetencje w projektowaniu UI. 

Kolejnym etapem była praca w startupie IT, stricte nad rozwijaniem produktów w tej tematyce. Spędziłam tam niecałe dwa lata, to był bardzo intensywny dla mnie czas. Zaczerpnęłam ogromu wiedzy, nie tylko o tym, jak współpracować z działem deweloperskim, ale i marketingiem czy sprzedażą. Praca w startupie ma to do siebie, że przy powstawaniu produktu biorą czynny udział wszystkie osoby. Wszystkie założenia i cele biznesowe, czy to związane z działaniem, wyglądem, doborem technologii, czy nawet promowaniem i sprzedażą danego produktu, są omawiane wspólnie. Jest to fajne, bo tam cały czas każdy się uczy. 

Aktualnie pracuję nad interfejsem procesora płatności dla jednej z zagranicznych firm oraz tworzę design system dla nowo powstałego produktu, również opartego na tej technologii. Oba projekty są świeżą sprawą, więc nie jestem w stanie zbyt wiele powiedzieć. Bardzo się od siebie różnią, mimo że dużo je łączy.

Twoja praca jest pełna wyzwań, w świecie cyfrowym poruszasz się już od dawna i masz na swoim koncie wiele projektów. Skąd czerpiesz inspiracje i pomysły? I dlaczego technologia blockchain? 

Hmm…. Zawsze inspirowałam się ludźmi z branży, przeglądając ich konta na  behance czy na dribbble. Przyznam się szczerze, że przestałam już to robić w tak dużym stopniu, bo zazwyczaj kończyło się to smuteczkiem, że jest tyle zdolniachów i co ja właściwie tu robię. Przez ostatni czas zamknięcia, związanego z pandemią, zauważyłam że najlepszym sposobem na zaczerpnięcie nowych pomysłów jest po prostu zwykłe wyjście na długi spacer i systematyczne tzw. przewietrzenie głowy. To bardzo pomaga.

Dlaczego blockchain? Myślę, że była to chęć znalezienia jakiejś jednej dziedziny i w niej się wyspecjalizować, a ta zawsze mnie ciekawiła. Kiedy szukałam pierwszej pracy, moją jedyną myślą było, by zaczepić się w jakiejkolwiek firmie, by zdobyć doświadczenie i wejść w rynek. Strasznie chciałam, żeby zakres moich obowiązków był związany z projektowaniem UI i się udało. Kiedy przyszedł czas na szukanie kolejnej pracy i stawiania sobie dodatkowych wyzwań, w ogłoszeniach, których szukałam, zawsze padało hasło „wymagana znajomość branży x” albo kończyło się pytaniem, czy posiadam w portfolio realizacje w danej tematyce. Strasznie mnie to denerwowało, bo wiem, że nie jestem w stanie mieć wszystkich projektów świata w swojej teczce, a przebicie się przez konkurencję jest jak los na loterii. Postanowiłam, że wyspecjalizuję się w jednej tematyce i tym sposobem co prawda zawężę sobie liczbę ofert pracy, ale dzięki temu zmniejszę sobie konkurencje na dane stanowisko. I z perspektywy czasu widzę, że to naprawdę przyniosło efekt. O ile UI Designer nie musi w pełni znać technologii ani tak naprawdę danej branży, o tyle fajnie pracuje się w zespole, jeśli każdy kuma sens i działanie powstałego produktu. 

Ponadto interesuje mnie także sama technologia bitcoina, która usprawnia i przyspiesza wiele procesów biznesowych. Dzięki dynamicznemu rozwijaniu i udoskonalaniu staje się na pewno istotnym elementem wzrostu gospodarczego. Ciekawym jest to, że ta technologia sprawdza się nie tylko w sektorze finansowym, ale też w medycynie, logistyce czy administracji. I wciąż pojawiają się pomysły na zastosowanie jej tak naprawdę wszędzie, gdzie wymaga się wymiany informacji, przepływu danych, łańcucha dostaw czy wierzytelności zapisu, ale też ma wiele wad i warto o tym pamiętać.

Co najważniejsze jest w projektowaniu UI dla produktów fintech? Czym się kierować, aby product design był skuteczniejszy? 

To tak naprawdę bardzo zależy od tego, czym konkretnie będzie projekt i czemu będzie on służył. Jeśli mamy do czynienia z projektami typowo finansowymi, dla przykładu, aplikacją bankową, to ważnym elementem jest zachowanie pewnych standardów i trzymania się określonych kryteriów. Sama aplikacja to ogromny zbiór widoków, które trzeba przygotować, dlatego tak ważnym elementem przy powstawaniu produktu jest zrobienie dobrego UX-a i CX-a. To też kolejny plus, dlaczego warto posiadać skille w danej dziedzinie – praca przy kolejnych produktach staje się dużo łatwiejsza, jeśli ma się doświadczenie w tym, czego unikać i jakich błędów nie popełniać, jak i również jesteśmy krok do przodu w optymalizacji czasu naszej pracy. Bardzo dużo mówi się o minimalizmie i prostocie. Myślę, że są to takie główne aspekty, którymi trzeba się kierować, tworząc tego typu projekty. Użytkownika nie mogą rozpraszać zbędne elementy wizualne, a wszystko powinno być jasne i czytelne, z dużym kontrastem przy wykonywaniu akcji takich, jak płatności, wymiana walut czy szybki wgląd do historii transakcji. 

Była mowa o UX i CX – czy tym też się zajmujesz i jesteś takim trochę jednorożcem, czy może są od tego są inne osoby? Jeśli tak, to jak się z nimi dogadujesz?

Niestety, strasznie nad tym ubolewam, ale w Polsce wciąż traktuje się UI/UX Designera jako jedno stanowisko. Oba mają ze sobą dużo wspólnego, jednak

to dwie różne kwestie i zakres obowiązków też jest różny. O ile projekt nie jest wymagający pod względem robienia badań, ścieżek czy szukania nowych funkcjonalności i rozwiązań, a do tego argumentowania testami a/b, to taka osoba spokojnie jest wstanie sobie na tym podwójnym stanowisku poradzić. Jednak myślę, że w branży typowo fintech kluczową rolę odgrywa to, że projekt jest ogromnie wymagający i każda funkcjonalność musi być dobrze przemyślana i przebadana. Oczywiście nie twierdzę, że taki właśnie unicorn nie jest w stanie sobie z tym wszystkim poradzić. Tylko uważam, że zrobić dobrze oba aspekty jest bardzo ciężko. Ja zajmuję się tylko UI, jednak ściśle współpracuję z całym zespołem odpowiedzialnym za projekt, dlatego staram się też brać czynny udział w rozmowach nad tym, co powstaje i jak powstaje, ale to też wynika z czystego zainteresowania branżą. Bo na tym stanowisku nie jest to aż tak wymagane. 

O trendach w projektowaniu w Twojej dziedzinie: jak myślisz, co jest teraz na topie, dlaczego i czy warto z takich rozwiązań korzystać?

Staram się być praktyczna, więc od wyglądu biorę pod uwagę bardziej konwersje, użyteczność i tak dalej, ale cały czas się tego uczę. Posłużę się takimi rozwiązaniami ogólnymi, nie tylko w kwestii branży, w której pracuję. Bardzo podoba mi się obecnie teraz głośny UX writing – a InPost robi to świetnie, wraz z całą komunikacją marketingową. Myślę że jest to taki trend, który bardzo dobrze się przyjął, dużo się o tym mówi i pewnie wiele firm będzie go chciało wdrażać w swoich produktach. 

Najlepsze i najgorsze projekty według Ciebie – co uważasz za taką perełkę, fajny benchmark, a co według Ciebie, jeśli chodzi o projektowanie, jest strzałem w stopę? 

Bardzo podoba mi się komunikacja wizualna i marketingowa Revoluta – o nich też dużo się mówi, właśnie w tej kwestii. Robią bardzo dobrą robotę. Jestem jeszcze fanką Bitpandy, platformy inwestycyjnej. W obu przypadkach jest wszystko fajnie przemyślane i bardzo spójne, a korzystanie z aplikacji jest bardzo intuicyjne. Śledzę na bieżąco ich działania nie tylko pod względem zmiany user interface czy funkcjonalności, ale też działań biznesowych, jakie podejmują. Dlatego też jestem ciekawa, jak ten projekt, ze swoim nowym pomysłem na uruchomienie Centrum Technologii i Innowacji w Krakowie, przyjmie się w Polsce.

Jeśli chodzi o najgorsze projekty, nie chcę tu podawać nazw. Jest takich wiele, myślę, że nawet w mojej teczce takie znajdziemy i to niemało! Ale również uważam, że kluczem do sukcesu jest dobre zrozumienie tego, co ma powstać, czemu i komu ma służyć, tak zwany lejek sprzedażowy, i że każda zmiana i wdrożenie wymaga swojego czasu.

Jak wygląda dzień z życia UI Designera? Czy to tylko projektowanie przez osiem godzin, czy może większość dnia to spotkania, a projektuje się tylko w jakimś ułamku. Jak pandemia wpłynęła na Twój dzień pracy?

Dzień projektanta UI wygląda bardzo różnie. Wszystko uzależnione jest od firmy. w jakiej pracuje, czy charakteru zadań mu powierzonych. W dużej mierze jednak typowo jest to projektowanie z uwzględnieniem czasu na scrumowe spotkania, ale ten czas też jest uzależniony od tego, w jakiej fazie cyklu jest projekt. Czy startujemy z czymś od 0, czy jest to rebranding czegoś, co istnieje. 

Ja akurat nie pracowałam nad projektem we współpracy stricte z klientem, a od znajomych z branży słyszałam, że w wielu software housach UI Designer bierze czynny udział w spotkaniach. Dlatego też ja spotkania odbywam tylko z programistami i osobą zarządzającą projektem. Przez większość czasu podczas pandemii pracowałam mimo wszystko z biura, dlatego też nie odczuwam tak wielkiego pragnienia wyjścia z domu, o którym wiele osób mówi. Aktualnie pracuję zdalnie i realizuje projekty na freelance, bo jest to wygodne, jednak ważne jest wypracowanie odpowiedniej komunikacji.

Z jakich narzędzi, aplikacji korzystasz na co dzień do pracy i dlaczego? 

Na co dzień korzystam z Figmy.  Myślę, że jak większość designerów. Jest to bardzo intuicyjny program i wiele może zdziałać, mimo swej prostoty. Zawiera wszystkie najważniejsze opcje do projektowania webu czy appek. Dużym plusem jest możliwość pracy jako team w kilka osób nad jednym produktem, a to bardzo ułatwia pracę. Oprogramowanie to cały czas się rozwija i potrafi nieźle zaskoczyć nowymi aktualizacjami czy dodatkowymi wtyczkami

Już wszystko wiemy o Twoich obecnych projektach, ale czy zdradzisz nam swoje plany na przyszłość? Jaki będzie kolejny krok? 

Tak, jak wcześniej wspomniałam, aktualnie pracuje nad dwoma projektami, a ich realizacja pewnie trochę jeszcze potrwa. Dlatego nie wybiegam za bardzo w przyszłość. Jak ostatni czas pokazał, wszystko dość dynamicznie się zmienia, dlatego myślę, że okaże się. Ważne, aby robić to, co się lubi, wtedy praca będzie przyjemnością 😉